Hej Laseczki ! Moja studniówka ! czyli za 100 dni matura !
Śmiać się czy płakać ?:D okaże się w maju . Powiem Wam ,że studniówka to jedna z lepszych imprez w życiu . Rano kosmetyczka , rzęsy 1.1 , makijaż , wróciłam do domu szybki obiad , włosy jedno szczęście , nie chwaliłam się wcześniej ale moja mama jest fryzjerką więc salon otworzył się w domu , suknia i koniec ! Udało się ! o 16;30 byłam gotowa CUD ! :D Dzień zaplanowany co do minuty udało się .Pojechaliśmy na sali początek zapowiadało się kiepsko , chwila minęła próba poloneza jedna druga poszło ! Stres zaczął brać górę Otwarcie studniówki polonezem telewizja fotograf , nauczyciele i najważniejsza Mama , ona stała ze łzami w oczach widząc Swoją małą córeczkę która tańczy Poloneza na krótko już teraz przed egzaminem dojrzałości . Powiem szczerze , że gdy już się uspokoiłam , impreza okazała się jedną z lepszych w moim życiu bawiliśmy się do rana cudownie przetańczona cała noc !
